![]() |
materiały prasowe |
Angielski przez wiele lat był językiem, którym posługiwałam się na codzień. Kiedy mówię lub czytam w tym języku, muszę też w nim myśleć. To napewno nie jest obce innym dwujęzycznym osobom, bo tak to właśnie działa: myślisz w języku, którym akurat się posługujesz. Jednak kiedy nie znamy języka obcego na tyle biegle, żeby w nim myśleć, w głowie tłumaczymy wszystko na polski.
Po wypuszczeniu przez Jemioła nowej kolekcji zauważyłam komentarze zarzucające projektantowi błąd. Usilnie próbowałam go znaleźć, ale nic z tego. Nie udało mnie się nic wypatrzeć. Przeczytałam więc kolejne komentarze, w których błąd był jasno wytknięty. W życiu nie pomyślałabym, że pisząc "FIRST LOVE SECOND SEX" projektant mógł mieć na myśli to co zrozumieli internauci.
![]() |
fot. facebook.com/LukaszJemiol |
Według internautów hasło przewodnie nowej kolekcji Łukasza Jemioła miało oznaczać "najpierw miłość, potem seks". Przyznam, że trochę mnie to zszokowało, bo moja interpretacja wyglądała inaczej. Według mnie w luźnym tłumaczeniu hasła zdobiące nową kolekcję projektanta można zrozumieć następująco: "pierwsza miłość, drugi seks / druga płeć" bądź "pierwszy seks / pierwsza płeć, druga miłość". Co na to sam projektant?
![]() |
zrzut ekranu facebook.com/LukaszJemiol |
A jakie Wy interpretujecie ten przekaz? Piszcie w komentarzach, jestem bardzo ciekawa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz